Wielu jest nauczycieli i mówią, mówią… A ludzie pozostają tacy, jacy są… Dlaczego? Bo ludzie słyszą słowa nauczycieli, lecz nie widzą czynów. I tak jedno niszczy drugie, a ludzie pozostają tam, gdzie byli, jeśli nie cofają się wstecz. Ale kiedy jakiś nauczyciel czyni to, co mówi, i działa w sposób święty we wszystkich swych dziełach – nawet jeśli spełnia czyny materialne, jak danie chleba, ubrania, mieszkania cierpiącemu ciału bliźniego wtedy sprawia, że ludzie postępują naprzód, zbliżają się do Boga, bo to jego własne czyny mówią braciom: Bóg istnieje. Bóg jest tutaj”. O, Miłość! Kto kocha, zbawia siebie samego i innych.