Znam słabość ludzką. Człowiek podobny jest do listka zeschłego, który strąca najmniejszy powiew pokus. Podobny jest do kwiatu polnego, który rośnie przez czas jakiś, a potem więdnie i umiera. Podobny jest do cienia znikomego, który nigdy nie zostaje w tym samym stanie.
Człowiek urodzony z niewiasty żyje czas krótki, a życie jego napełnione jest nędzą. Jakżesz mógłby być w oczach moich czysty, kiedy jest tylko prochem?
Ale ja nie gardzę dziełem rąk swoich. Jeśli grzesznik upokorzy się przede mną i uzna swą nędzę, przyjmę go, przytulę, jak przygarnia ojciec swe dziecię odnalezione.
ORĘDZIE JEZUSA DO SWEGO KAPŁANA (MYŚLI REKOLEKCYJNE)
wydawnictwo oo. Redemptorystów Tuchów
IMPRIMATUR Wilno, dnia 28 października 1935 L569/35
To Orędzie Jezusa do swego kapłana poświęca autor Gwidonowi de Fontgalland, zmarłemu w r. 1925 w dwunastym roku życia.
Ów chłopczyk marzył o tem, by zostać kapłanem, lecz Jezus mu rzekł: “Będziesz moim aniołem”.