Gdy myślę lub mówię o kimś kto nie jest w moim rozumieniu po mojej myśli dobry, staram się go przedstawić słowami, obrazem w jak najgorszym świetle. Wysmiac. Akcenty krytyki dostrzegalne w intencji przekazu.
Za to osobę, którą popieram, zgadzam się z nią aż w “100%”, zawsze dobre słowa, najlepsze zdjecia, ujęcie… ah i eh… oraz obrona w ślepo.