Jak matka opowiada ze wzruszeniem swemu dziecku cierpienia, które poniosła, aby mu życie zachować, tak, mój synu, chcę ci przedłożyć do rozważenia cierpienia mej męki. Czyż nie jestem dla ciebie więcej niż matką?
Każdego ranka podczas Mszy św. zapraszam ciebie i twych wiernych do stóp mego krzyża, aby ci przypomnieć udręki, jakie przeniosło me Boskie Serce, straszliwe Męki i nieskończone upokorzenia, podjęte w tym celu, aby cię wyrwać od śmierci wiecznej i zrodzić cię do życia.
Z jakąż przykrością stwierdziłem, że me kościoły są prawie opuszczone, gdy każdego poranku rozwijają się w nich bolesne sceny kalwaryjskiej tragedji!
A ty, mój kapłanie, uczestniczysz w niej sam bez przejęcia się nią i spełniasz obrzędy z pośpiechem i nieuszanowaniem, które się odbiło w mem sercu konającem na krzyżu bolesnem echem.
ORĘDZIE JEZUSA DO SWEGO KAPŁANA (MYŚLI REKOLEKCYJNE)
wydawnictwo oo. Redemptorystów Tuchów
IMPRIMATUR Wilno, dnia 28 października 1935 L569/35
To Orędzie Jezusa do swego kapłana poświęca autor Gwidonowi de Fontgalland, zmarłemu w r. 1925 w dwunastym roku życia.
Ów chłopczyk marzył o tem, by zostać kapłanem, lecz Jezus mu rzekł: “Będziesz moim aniołem”.