W klasycznym myśleniu mówimy, że to co jest jest prawdą ze względu na to co jest zostało przez wieczny, Boski i stwórczy rozum pomyślane. Nawet wybitni dzisiaj myśliciele mówią, że ja widzę dużo doskonałości w kosmosie, ale ja jestem agnostykiem czyli istoty prawdy o wszechświecie poznać nie potrafię. Czy to jest możliwe, żeby Boski rozum pomyślał wszystko? Czyli nadał całemu wszechświatowi i aniołom strukturę rozumową, bo jeżeli Bóg pomyślał, to wszystko ma strukturę rozumową? Czy to jest możliwe, że Pan Bóg aniołom i ludziom dał rozum, ale na niby? Na niby. Jeżeli Pan Bóg zaprosił nas darując nam rozum, to jeżeli jesteś człowiekiem, to poznasz siebie jako człowieka. Jeżeli coś jest zwierzęciem, to pozna siebie jako zwierzę. Jeżeli coś jest kwiatem, to poznamy jako istoty rozumne, coś co jest kwiatem i odróżnimy jeszcze gatunki i podgatunki. Pan Bóg, który by stworzył nas istotami rozumnymi i jednocześnie zamknął przed nami istotę poznania, czyli prawdę, to byłby kłamcą. Taki bóg byłby fałszerzem perl excellence, w jakim sensie? Darując nam rozum mówi: poznawaj rzeczywistość. Kiedy Pan Bóg tak powiedział? Powiedział w Raju. W jakim sensie? Nazwij poszczególne gatunki. Nasi prarodzice w Raju nazywali poszczególne gatunki. Co w języku nauki oznacza, że nazywam coś? Kiedy mogę dać imię każdej rzeczy? Tylko wtedy, kiedy poznałem jej istotę, naturę. Jaki problem mają wszyscy agnostycy? Mają istotowo zdeformowany rozum. Jest zdeprawowany w swojej osobistej racjonalności.
Ks. prof. Tadeusz Guz – konferencja 1 – 22-10-2016. Rozum, prawda i czas.
https://www.youtube.com/watch?v=8P0yjQvkQvw