Matka Boża w Orędziach do swych umiłowanych synów, Kapłanów (a z tych rad i my możemy naturalnie skorzystać z pożytkiem dla naszych dusz) o potrzebie wyciszenia swoich dusz.
1. … Mojemu przeciwnikowi udało się obecnie zwieść ludzkość słowami. Jesteście zatem powołani do dawania świadectwa głęboką ciszą tam, gdzie zgiełk głosów i nadmiar obrazów uczynił ze świata nową wieżę Babel. Cisza potrzebna jest, aby przyjmować tylko Słowo Boże, rozmyślać nad nim w sercu i zachowywać z miłością, aby żyć nim i dawać wszystkim pełnię jego światła. Mówcie zatem waszym życiem… (460c, 21.11.1991)
2. …Niech głęboka cisza pojawi się w wielkim zgiełku słów i zalewie obrazów wypełniających dzisiejszy świat… (462h, 24.12.1991)
3. … Niech wasza cisza będzie ciszą zewnętrzną, chroniącą was od ogłuszającego hałasu głosów i od obrazów wypełniających bez przerwy wasze dni. Wystrzegajcie się łatwego zwodzenia przez prasę i telewizję. To straszliwe środki używane przez Mojego przeciwnika, aby oddalić was ode Mnie i od Mojego Syna Jezusa. Niech wasza cisza będzie ciszą wewnętrzną, prowadzącą do słuchania – z miłością i wiarą – jedynie Słowa Bożego. Wnikajcie w .głęboką tajemnicę prawdy i piękna odkrywanego przed wami w Ewangelii. (….). Używajcie waszego języka jedynie do wypowiadania słów mądrości i dobroci. Niech wasze usta zamkną się na osądy, krytykę, zniewagi, szemranie, oszczerstwa, dwulicowość, nieszczerość… (494efh, 1.05.1993)
4. … Dzisiaj noc ponownie spowija cały świat i ciemność gęstnieje nad życiem ludzi i narodów. Jest to ciemność braku wiary, upartego buntu i jakże wielkiego odrzucania Boga. (…). Jest to milczenie Boga ciążące nad zgiełkiem głosów i krzyków
Ps 65.8 który uśmierzasz burzliwy szum morza,
huk jego fal, zgiełk narodów.
Ps 74.23 Nie zapomnij o krzyku Twoich przeciwników;
zawsze się podnosi zgiełk powstających na Ciebie.
nad ustawicznym narzucaniem się słów i obrazów…. (369h, 24.12.1987)
5. Moi najmilsi synowie, nie pozwólcie się zwodzić tylu słyszanym dziś głosom. Mój przeciwnik oszukuje was różnymi ideami i przy pomocy słów wprowadza w was zamęt. Jesteście jakby pogrążeni w oceanie słów, który coraz bardziej się powiększa i zalewa wszystko. Powtarza się wydarzenie opisane w Biblii o wieży Babel. Przeżywacie dziś na nowo dramat pomieszania języków.
Rdz 11. 4 rzekli: “Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba, i w ten sposób uczynimy sobie znak, abyśmy się nie rozproszyli po całej ziemi”.
5 A Pan zstąpił z nieba, by zobaczyć to miasto i wieżę, które budowali ludzie, 6 i rzekł: “Są oni jednym ludem i wszyscy mają jedną mowę, i to jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. 7 Zejdźmy więc i pomieszajmy tam ich język, aby jeden nie rozumiał drugiego!”
9 Dlatego to nazwano je Babel, tam bowiem Pan pomieszał mowę mieszkańców całej ziemi. Stamtąd też Pan rozproszył ich po całej powierzchni ziemi.
Wasze własne słowa wywołują w w
as zamieszanie. Wasze własne głosy przeszkadzają wam się porozumieć.
Dziś bardziej niż kiedykolwiek konieczne jest słuchanie Mojego głosu. Dlatego właśnie mówię do was.
Mówię do was, aby wam pomóc wyjść z zamętu, wywołanego dziś waszymi własnymi słowami. Jako Mama prowadzę was więc łagodnie do słuchania jedynego Słowa Ojca. To Słowo stało się ciałem i życiem w Moim najczystszym łonie. Moje Serce otwarło się na przyjęcie Go i przechowywało Je jak drogocenny skarb.
Mówię do was, ponieważ dziś trzeba słuchać Jego Słowa. Trzeba je przyjąć i zazdrośnie strzec. Chcę sprawić, byście słyszeli tylko Słowo Mojego Syna. Dziś jednak Jego Głos jest jakby zagłuszony. Słowo Ojca, Mój Syn Jezus, nie jest już słuchany!
Jego Słowo – tak jasno wyrażone w Ewangelii – jest jakby zalane wieloma innymi ludzkimi głosami. Ułożyliście sobie swoją ewangelię – przy pomocy własnych słów. Wy, Moi umiłowani synowie, powinniście słuchać i głosić jedynie Słowo Mojego Syna, takie jakie zawiera Jego Ewangelia.
Kościół was naucza, jednak o wszystkim, co wam głosi, każdy chce wypowiedzieć swoje zdanie i dlatego szerzy się niepewność i zamieszanie. Kościół bardziej niż kiedykolwiek jest rozdarty przez prawdziwe pomieszanie języków. (z Orędzia nr 110, 25.09.1976)
Leszek