Jak wielkie jest moje naczynie poznania Prawdy i Miłości?
Czy jest wypełnione po brzegi?
Czasem patrzę na innych ludzi z wyniosloscia, bo są słabej wiary, bo ich wiara nie jest katolicka, w dodatku ugruntowana nie w tradycji katolickiej.
Patrząc na życie innych obiektywnie, to ich małe naczynie jest wypelnione po brzeg, a moje ogromne świeci pustką, gdzie nie gdzie w zakamarkach znajduję to co najważniejsze – MIŁOŚĆ.