Czy umarłem dla świata?

Pożegnałem przywiązanie do tego świata?
Pożegnałem się z ludźmi, rzeczami i ulubionym pożywieniem?
Pragnę nieskończoności, ale nie chcę rezygnować z ograniczeń swojego ciała?
Wszystko co mam uznaję za swoją własność czy chwilową dzierżawę?
Czy rozumiem tajemnicę Miłości?
Poziom życia wyższego w Chrystusie wymaga śmierci dla niższego życia w Adamie.
By dobrze umrzeć trzeba ćwiczyć się w umieraniu każdego dnia.