Spotkanie człowieka z człowiekiem dokonuje się w rozumie.

Rada w punkcie wyjścia, ktokolwiek mówiłby co chce, albo chciałby wam tak jak to się mówi, przysłowiowe kołki ciosać na głowie, słuchajcie, mało tego pytajcie czy ma coś jeszcze do powodzenia, mów, a ja będę Cię słuchać. A później Ci powiem, co ja o tym sądzę. To oznacza, że chcę się spotkać z nim w rozumie. Spotkanie w stylu człowieka dokonuje się po pierwsze w rozumie. Nie spotyka się człowiek ani z drugim, ani ze światem zwierząt w sposób godny człowieka w fantazji, zmysłowości, cielesności, bo tutaj nie zachodzi spotkanie. W tej sferze nie ma jedności. Kiedy jednoczę się, rozpoczyna się proces jednoczenia się mojego z drugim – w rozumie. Kiedy pytam, kim on jest? Co to znaczy zapytać, kim on jest? Zapytać o naturę jego. Co to znaczy jeśli pytam o naturę narzeczonej lub narzeczonego? Pytam rzetelnie, jak ta moja umiłowana myśli? Jak mój umiłowany myśli? O co pytam? O postać rozumu umiłowanej osoby. Tutaj rozpoczyna się wspaniała przygoda, ale i godna człowieka, przygoda rozumu. Co się kształtuje tutaj? W rozumie rozpoczyna się kształtowanie prawdy logicznej na wzór prawdy ontologicznej. Ja zapoznaję się z prawdą bytową człowieka, którego spotykam. Skąd on jest? Kim on jest? Po co żyję, istnieję itd.

Ks. prof. Tadeusz Guz – konferencja 2 – 22-10-2016. Żyć Prawdą.
https://www.youtube.com/watch?v=8P0yjQvkQvw