Trzeba być bohaterem, żeby wytrwać w prawdzie

Każde małżeństwo jako małżeństwo trwa. Ono nawet nie jest jak wyartykułowaliście swoją miłością, że ono jest do uratowania. Ono jest. Nikt go na niebie, ani na ziemi nie skasował, ale pod warunkiem, że wy wytrzymacie ten krzyż zdrady, opuszczenia, samotności, że wy kochani jako jedni, a z wami jest Bóg w Trójcy Świętej Jedyny, nawet jakby was Kościół Ziemski opuścił, nie wierzcie. Wasze małżeństwo trwa i będzie trwać tak długo jak długo Bóg go zaplanował. Tylko, że wytrwać pod tym krzyżem przysięgi małżeńskiej, to jest kochani rzeczywiście nie jednokrotnie, a w naszych czasach wymaga heroizmu, nie ma mniejszej wiary, trzeba być bohaterem, żeby wytrwać w prawdzie. Wy na swoim posterunku małżeńskim, a dla nas kapłanów nie jest łatwiej wytrwać w prawdzie, nawet jeśli jesteśmy tak blisko świętego Boga. Widzicie ile duchów kapłańskich, biskupich się załamuje w naszych czasach. Dlatego, że prawda jest względna, a jeżeli względna jest prawda to nasze całe kapłaństwo nie ma kompletnie sensu, bo dla jakiego Boga my służymy, w tej minucie dla takiego, a On wg Lutra w następnej już się zmienił, już może być diabłem. W takie absurdy wpakowuje się dzisiaj naszą cudną, bezpośrednią od Boga pochodzącą racjonalność.

Ks. prof. Tadeusz Guz – konferencja 1 – 22-10-2016. Rozum, prawda i czas.
https://www.youtube.com/watch?v=8P0yjQvkQvw