Moją opcją wolności jest Miłość, czyli Dobro.

W tym ustawieniu wolności, najważniejsze jest ustawić ludzką wolną wolę na dobro Najwyższe, na Dobro Boskie. W Chrzcie świętym, przez wlanie w ludzką wolną wolę cnoty Miłości Boskiej, Chrzest Święty ukierunkował naszą wolność osobistą na dobro Najwyższe i Boskie. Kiedy żyję Chrztem i nie jest to dla mnie iluzją? Kiedy każdy akt mojej wolności, każdy bez wyjątku, jeżeli moja wolność będzie ukierunkowana na Wolność Najwyższą, na Dobro Najwyższe, na Miłość najwyższą, jeżeli całe życie wolnej istoty będę przeżywać w Miłości, z Miłości, dla Miłości Boskiej. Tylko wtedy mogę powiedzieć, powiedzieć w sposób dojrzały – jestem ochrzczony – kiedy każdy odruch mojej wolności zakorzeniam w Miłości Bożej tak jak człowiek dojrzały ochrzczony mówi, każdy akt mojej pamięci zakorzeniam w Prawdzie o Bogu Stworzycielu i Odkupicielu. Tak jak każdy prawdziwie, a nie iluzorycznie ochrzczony, który nie ma etykiety bycia ochrzczony, tylko żyje chrztem, w swoim rozumie mówi, że najważniejszym odniesieniem dla mojego poznania Prawdy jest Prawda Boska. Ani jednego aktu poznania nie wolno mi jako ochrzczonego oderwać od Prawdy Boskiej, która udziela mi się w moim rozumie jako wiara. Dopiero wtedy chrzest nie jest iluzją, nie jest etykietą, tylko jest moim życiem. Ja żyję chrztem. Ja nie argumentuję w moim rozumie, bo mnie się tak wydaję. Tylko, że Bóg Najwyższa Prawda uczy każdego intelektu ludzkiego, ochrzczonego czy nie ochrzczonego. Dlaczego miłujesz swojego nieprzyjaciela? Dlatego, że jestem ochrzczony w Imię Boga, który jest Miłością i On zamieszkał w mojej wolnej woli. Moją opcją wolności jest Miłość, czyli Dobro. Życie chrztem to życie nadzwyczajne, to jest życie, które jest jedną, niekończącą się przygodą. Nawet gdyby polerowano nas z jednej lub z drugiej strony, doświadczano, czy wystawiano na próby, wtedy kiedy żyję chrztem w moim duchu, bo tam zamieszkuje Bóg.

Ks. prof. dr hab. Tadeusz Guz – Wykład – 24 kwietnia 2016 r.
https://www.youtube.com/watch?v=qV5POrBHw80