Tylko wtedy każdy akt mojego istnienia jest ludzki, kiedy jest rozumny. Jeżeli ktoś powie, argumentuje z pozycji własnej cielesności, to ten typ argumentacji nie różni się od postaw opartych na instynkcie, czyli od zachowania się zwierząt. My przecież jesteśmy osobami rozumnymi, wolnymi, dlatego nie wolno nam nawet jeżeli mówimy o materii, nawet jeżeli mówimy o ciele ludzkim, my zawsze w każdym akcie, musimy wychodzić od rozumu i od naszej duchowej wolnej woli. W przeciwnym razie skazujemy się na konieczny błąd. Człowiek, który osadzi swoje uzasadnienie na cielesności, zasadniczo błądzi.
Ks. prof. dr hab. Tadeusz Guz – Wykład – 24 kwietnia 2016 r.
https://www.youtube.com/watch?v=qV5POrBHw80
Mt 11, 8: Ale coście wyszli zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą.