7 lipca Żywot świętego Andrzeja Żurawka, pustelnika

Święty Świerad, imię zakonne Andrzej, nazywany również Żurawek, Żórawek, Sierad, Świrad, Wszechrad, słow. Svorad, czes. Sverad, łac. Zoerardus (zm. pomiędzy 1030-1034) – pustelnik i święty Kościoła katolickiego, nauczyciel św. Benedykta, męczennika.

Życiorys świętego jest trudny do odtworzenia ze względu na charakter pierwszego życiorysu, w którym nie przywiązywało się uwagi do dat ani wcześniejszych losów Świerada (spisany około 1064 r. przez Maura, opata benedyktyńskiego i późniejszego biskupa w Pécsu, częstego gościa w klasztorze św. Hipolita, na podstawie opowiadań świętego Benedykta, męczennika – towarzysza i ucznia Andrzeja Świerada. Późniejsze, typowe dla średniowiecznej hagiografii legendarne żywoty, nie ułatwiają wyselekcjonowania, które z opisywanych zdarzeń oparte są na rzeczywistych przekazach, a co jest wynikiem zapału autorów w udowadnianiu świętości bohatera lub oparte na ludowych podaniach powstałych po śmierci świętego.
Andrzej Świerad urodził się najprawdopodobniej w końcu X wieku w Polsce. Najczęściej żywoty przypisują mu pochodzenie z wieśniaczej rodziny z okolic Krakowa. Czasami łączy się go związkami rodzinnymi z rycerskim rodem Ośmiorogów o zawołaniu Gierałt. Niektóre, również współczesne żywoty, próbują zlokalizować dokładne miejsce urodzenia, posiłkując się imieniem Świerad, jako Sieradzice, nie ma ku temu jednak żadnych przesłanek. Imię Świerad to jedna z form Wszerada i było polskim imieniem świętego od dzieciństwa, lub przyjęte czy też nadane mu zostało później ze względu na cechy charakteru (rad każdemu). Innymi legendarnymi miejscami urodzenia Świerada są: Opatowiec nad Wisłą i Zakliczyn nad Dunajcem.
O tym, co ukształtowało Świerada do pustelniczego życia, nie wiemy. Musiał jednak dojrzewać w środowisku od dawna schrystianizowanym, co bardziej uprawdopodabniałoby niewieśniacze pochodzenie świętego. Początki chrześcijaństwa w późniejszej Małopolsce mogły sięgać nawet IX wieku (państwo wielkomorawskie), jednak pod koniec X w. chrystianizacja społeczności była jeszcze powierzchowna i dotyczyła głównie wyższych warstw. Do jej pogłębienia przyczynił się sam Świerad za życia i po śmierci.

Rzeźba św. Andrzeja Świerada w kościele św. Józefa w Muszynie
Przez jakiś czas przebywał w Tropiu nad Dunajcem koło Czchowa. Tam rozpoczął się w Polsce i najsilniej przetrwał jego kult, a domniemana pustelnia jest miejscem pielgrzymowania. Jan Długosz w swych rocznikach zanotował pod rokiem 998 pobyt Świerada w Tropiu i stwierdził, że grotę, w której mieszkał, można współcześnie oglądać. Pobyt pustelnika był tam prawdopodobnie dłuższy niż rok. Wspomnienie o świątobliwym życiu eremity przetrwało wśród okolicznej ludności bardzo silnie i przejawia się w legendach. Wspominają one o uczniach Świerada, którzy mieli w okolicy mieszkać w swoich pustelniach. W Tęgoborzy przetrwała pamięć o pustelniku imieniem Just (Jodok), a w Iwkowej o Urbanie. Nie wiadomo jednak, czy to tradycja i legenda nie połączyła późniejszych okolicznych świątobliwych mężów ze świętym. Znanym uczniem i towarzyszem Świerada był męczennik, święty Benedykt. Hagiografia, a również Długosz, wskazują na ich nierozłączność już w Polsce. Bardziej prawdopodobnym jednak jest, że Benedykt był mnichem w klasztorze świętego Hipolita na górze Zobor koło Nitry i tam, po przybyciu Świerada na Słowację w 997/998[1], poznali się.
Andrzej Świerad spełniał w klasztorze różnego rodzaju posługi, a po ukończeniu czterdziestu lat poprosił o zgodę na życie pustelnicze. Zgodnie z regułą zakonu, wraz z uczniem św. Benedyktem, co tydzień udawali się do pustelni oddalonej o pół dnia drogi i wracali na sobotni wieczór i całą niedzielę do wspólnoty. W odosobnieniu zajmowali się karczowaniem lasów.
Bardzo surowe średniowieczne praktyki ascetyczne, często dziś niezrozumiałe, były wyrazem miłości od Boga i miały na celu jak największe udręczenie ciała, które uważane było wtedy za siedzibę wszelkiego zła.
Św. Andrzej umartwiał się w następujący sposób: mimo ciężkiej fizycznej pracy pościł trzy razy w tygodniu (w poniedziałek, środę i piątek), a w czasie wielkiego postu jadł jedynie orzechy włoskie i popijał je wodą (dostawał 40 orzechów od opata na okres postu), sobotnio-niedzielne obfitsze posiłki pozwalały mu przetrwać. Spał na pniu, wokół którego były zaostrzone kije, gdy przechylał się w jakąś stronę raniły go i budziły. Na głowę zakładał drewnianą koronę z kamieniami, gdy przechylił głowę, jeden z kamieni uderzał go. Nosił na sobie mosiężny łańcuch, który po pewnym czasie wrósł w ciało. Był on przyczyną śmierci świętego, ponieważ skóra oddzielająca ciało od łańcucha pękła i wdała się gangrena. Współbracia dowiedzieli się o łańcuchu, gdy myjąc ciało przed pogrzebem zauważyli klamrę na brzuchu.
Andrzej Świerad zmarł między 1030 a 1034 rokiem. Współbracia pochowali go w kościele opackim.

Surowy tryb życia często prowadził do omdleń i zasłabnięć świętego, że, gdy pewnego razu stracił przytomność, anioł zawiózł go wozem do pustelni.
Wg podań w Tropiu św. Andrzej miał uczniów (św. Justa, Urbana i ośmiu innych) a źródełka (w Tropiu i Opatowcu), z których święty czerpał wodę mają uzdrawiającą moc.

Około 1064 roku, Świerad i Benedykt zostali uroczyście proklamowani przez biskupów Węgier świętymi. Wtedy zapewne przeniesiono ich ciała, z klasztoru na górze Zobor, do katedry w Nitrze, gdzie spoczywają do dzisiejszego dnia[1].
Są pierwszymi Polakami, wyniesionymi do chwały ołtarzy[2] przez Grzegorza VII. Kult świętych ogłosił legat papieski na synodzie węgierskim w Ostrzyhomiu w 1083 roku[1].
Relikwie
Relikwie obu świętych znajdują się w srebrnej trumnie w kaplicy św. Barbary w Katedrze św. Emerama w Nitrze. Część relikwii św. Andrzeja znajduje się w katedrze w Ostrzyhomiu oraz XI/XII-wiecznym kościółku w Tropiu, sprowadzonych z Nitry.
Patronat
Jest patronem diecezji nitrzańskiej i tarnowskiej, miasta Nitry i młodzieży słowackiej.

W diecezji tarnowskiej ma rangę wspomnienia obowiązkowego.