(37) Módl się za nami grzesznymi… na przebłaganie za grzechy nasze

Gorzkie Żale – CZĘŚĆ II

ZACHĘTA (Pobudka)

1. Gorzkie żale przybywajcie,
Serca nasze przenikajcie.

2. Rozpłyńcie się, me źrenice,
Toczcie smutnych łez krynice.

3. Słońce, gwiazdy omdlewają,
Żałobą się pokrywają.

4. Płaczą rzewnie Aniołowie,
A któż żałość ich wypowie?

5. Opoki się twarde krają,
Z grobów umarli powstają.

6. Cóż jest, pytam, co się dzieje?
Wszystko stworzenie truchleje!

7. Na ból męki Chrystusowej
Żal przejmuje bez wymowy.

8. Uderz, Jezu, bez odwłoki
W twarde serc naszych opoki!

9. Jezu mój, we krwi ran swoich
Obmyj duszę z grzechów moich!

10. Upał serca swego chłodzę,
Gdy w przepaść męki Twej wchodzę.

INTENCJA

W drugiej części rozmyślania męki Pańskiej będziemy rozważali, co Pan Jezus wycierpiał od niesłusznego przed sądem oskarżenia aż do okrutnego cierniem ukoronowania. Te zaś rany, zniewagi i zelżywości temuż Jezusowi cierpiącemu ofiarujemy, prosząc Go o pomyślność dla Ojczyzny naszej, o pokój i zgodę dla wszystkich narodów, a dla siebie o odpuszczenie grzechów, oddalenie klęsk i nieszczęść doczesnych, a szczególnie zarazy, głodu, ognia i wojny.

HYMN

1. Przypatrz się, duszo, jak cię Bóg miłuje,
Jako dla ciebie sobie nie folguje.
Przecież Go bardziej, niż katowska, dręczy,
Złość twoja męczy.

2. Stoi przed sędzią Pan wszego stworzenia,
Cichy Baranek, z wielkiego wzgardzenia;
Dla białej szaty, którą jest odziany,
Głupim nazwany.

3. Za moje złości grzbiet srodze biczują;
Pójdźmy, grzesznicy, oto nam gotują
Ze Krwi Jezusa dla serca ochłody
Zdrój żywej wody.

4. Pycha światowa niechaj, co chce, wróży,
Co na swe skronie wije wieniec z róży,
W szkarłat na pośmiech, cierniem Król zraniony,
Jest ozdobiony!

5. Oby się serce we łzy rozpływało,
Że Cię, mój Jezu, sprośnie obrażało!
Żal mi, ach, żal mi ciężkich moich złości,
Dla Twej miłości!

LAMENT DUSZY NAD CIERPIĄCYM JEZUSEM

1. Jezu, od pospólstwa niewinnie
Jako łotr godzien śmierci obwołany,
Jezu mój kochany!

2. Jezu, od złośliwych morderców
Po ślicznej twarzy tak sprośnie zeplwany,
Jezu mój kochany!

3. Jezu, pod przysięgą od Piotra
Po trzykroć z wielkiej bojaźni zaprzany,
Jezu mój kochany!

4. Jezu, od okrutnych oprawców
Na sąd Piłata, jak zabójca szarpany,
Jezu mój kochany!

5. Jezu, od Heroda i dworzan,
Królu niebieski, zelżywie wyśmiany,
Jezu mój kochany!

6. Jezu, w białą szatę szydersko
Na większy pośmiech i hańbę ubrany,
Jezu mój kochany!

7. Jezu, u kamiennego słupa
Niemiłosiernie biczmi wysmagany,
Jezu mój kochany!

8. Jezu, przez szyderstwo okrutne
Cierniowym wieńcem ukoronowany,
Jezu mój kochany!

9. Jezu, od żołnierzy niegodnie
Na pośmiewisko purpurą odziany,
Jezu mój kochany!

10. Jezu, trzciną po głowie bity,
Królu boleści, przez lud wyszydzany,
Jezu mój kochany!

Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony,
Dla nas zelżony, wszystek wykrwawiony.
Bądź uwielbiony! Bądź wysławiony!
Boże nieskończony!

ROZMOWA DUSZY Z MATKĄ BOLESNĄ

1. Ach, widzę Syna mojego
Przy słupie obnażonego,
Rózgami zsieczonego!

2. Święta Panno, uproś dla mnie,
Bym ran Syna Twego znamię
Miał na sercu wyryte!

3. Ach, widzę jako niezmiernie
Ostre głowę rani ciernie!
Dusza moja ustaje!

4. O Maryjo, Syna swego,
Ostrym cierniem zranionego,
Podzielże ze mną mękę!

5. Obym ja, Matka strapiona,
Mogła na swoje ramiona
Złożyć krzyż Twój, Synu mój!

6. Proszę, o Panno jedyna,
Niechaj krzyż Twojego Syna
Zawsze w sercu swym noszę!

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami! (3 razy)