26 Maj 2013

  • Czy moja Miłość ma coś do zaoferowania Jezusowi?
  • Łk19.8 Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie.

    Św. ojciec Pio
    Spójrz [kiedyś] na łan dojrzałej pszenicy. Zauważysz, że niektóre kłosy są wysokie i wybujałe, a inne są pochylone ku ziemi. Spróbuj zerwać te wysokie, najbardziej wybujałe, a zobaczysz, że są puste; jeśli natomiast zerwiesz te najniższe, najpokorniejsze, to zobaczysz, że właśnie one są obciążone ziarnem. Z tego przykładu] możesz wywnioskować, że pycha jest pusta

    Tomasz a Kempis
    Daremnie człowiek trudzi się osądzaniem innych, jakże często się myli i jak łatwo popada w błąd; sądzić siebie i rozmyślać o sobie to dopiero trud owocny.

    Św. Augustyn
    Pozwól, Boże mój, abym też trochę opowiedział, na jakie głupstwa trwoniłem cenny dar otrzymany od Ciebie: moje zdolności.

    Św. Jan od Krzyża
    Jeśli dusza jest podatna i wytrwała w cierpieniu, oczyszcza ją Bóg intensywniej i szybciej. Dusze zaś słabe oczyszcza mniejszymi pokusami, ale za to powolniej, nieraz przez bardzo długi czas. Daje im również pewne pokrzepienie zmysłowe, aby się nie cofały wstecz. Dusze tego rodzaju późno dochodzą do czystości doskonałej w tym życiu, a niektóre z nich nigdy. Takie dusze nie czują się dobrze w nocy ani poza nią, chociaż bowiem nie postępują naprzód, Pan Bóg, aby je nauczyć pokory i dać im poznanie siebie, zsyła na nie od czasu do czasu pokusy i oschłości. Czasem znowu nawiedza je swą pociechą, aby się nie zniechęciły i nie wróciły do szukania pociech świata. Innym, jeszcze słabszym duszom, Bóg jakby się raz ukazuje, to znowu ukrywa, by rozbudzić w nich miłość. Gdyby bowiem nie oddalił się od nich, nie nauczyłyby się postępować ku Niemu.