Ps92.5 Rozradowałeś mnie, Panie, Twoimi czynami, cieszę się dziełami rąk Twoich.
Św. ojciec Pio
Także my, na nowo zrodzeni w Świętym sakramencie chrztu, odpowiadajmy na łaskę naszego powołania, dążąc do naśladowania naszej niepokalanej Matki [i] starając się nieustannie poznawać Boga, abyśmy zawsze, coraz lepiej Go poznając, służyli Mu i kochali Go
Tomasz a Kempis
Tak pomalutku wkracza w nas przebiegły wróg, jeżeli nie wyparliśmy go na początku.
Św. Augustyn
Nawet wtedy, gdy się uczyłem głupstw, Ty mi swoich pouczeń nie szczędziłeś i przebaczyłeś mi naganne upodobanie w rzeczach błahych.
Św. Jan od Krzyża
Oschłości te sprawiają, że dusza postępuje w czystej miłości Boga. Nie pobudzają jej do czynu smak i upodobanie w działaniu, jakie niegdyś miała, lecz jedynie pragnienie zadowolenia Boga. Nie jest zarozumiała ni zadowolona z siebie, jak to było w poprzednim okresie pomyślności, lecz zatroskana i bojąca się o siebie, i nie mająca żadnego z siebie zadowolenia. Na tym polega święta obawa, która zachowuje i pomnaża cnoty. Gasi ta oschłość również pożądliwości i żywość naturalną, jak to już wspominaliśmy. Jeśli bowiem sam Bóg nie udzieli tu czasem jakiegoś smaku, byłoby cudem, gdyby dusza swoją pilnością znalazła smak i pociechę odczuwalną w jakimś uczynku i ćwiczeniu duchowym, jak to już wiele razy powiedziano.